Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dam radę. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dam radę. Pokaż wszystkie posty
niedziela, 5 marca 2017
Wracam wracam :D
Chciałabym do Was wrócić i opisywać swoje zmagania.
Mam nadzieję, że jesteście i kibicujecie ???
Dawno mnie tu nie było, oj dawno ...
Wiele się działo w moim życiu
Jednak skoro to blog o tematyce diet, treningów - ogólnie odchudzania - to niestety, muszę zwiesić główkę i przyznać się, że przytyłam 😒😒
Zaprzepaściłam mocno to, na co pracowałam sumiennie miesiącami.
Waga na dzień 01-03-2017 to 107,5kg.
środa, 23 marca 2016
139 *-* - 21 marca 2016
139 *-*
tyle dni zostało mi aby "wykreować" nową wersję siebie
za 139 dni wrzucę swoje porównanie i bardzo Proszę - trzymajcie kciuki aby mogło być pod hasłem typu "w rok straciłam 40kg" - no powiedzmy stratą 39kg też nie pogardzę
skoro jako takie wyjaśnienie podałam, przechodzimy do rzeczy
Wiecie, że dziś poniedziałek ???
Ile razy mówiłaś/łeś sobie, ze zaczniesz od poniedziałku? Masz szansę zrobić to już dziś. I akurat dziś jest jeden jedyny dzień kiedy nikt Ci nie powie: "Nie przekładaj na poniedziałek, zacznij od dziś"
Ja rozumiem, że Święta zaraz, i świąteczne jedzenie (o, co do jedzenia, gdyby mi umknęło przypomnijcie abym wrzuciła Wam może w czwartek sposoby na uniknięcie świątecznego obżarstwa
... ale to że Święta na horyzoncie to nie zwalnia Cię z odpuszczenia sobie. Do Świąt jest tydzień, przez tydzień możesz trzymać prawidłowe jedzenie oraz ćwiczyć, jesli nie dasz rady tyle ile zawsze to poćwicz połowę tego czasu, ale nie odpuszczaj.
Ja nie zamierzam odpuszczać. Też mam na głowie sprzątanie i szykowanie jedzenia, ale przez to, że będę musiała kilka razy próbować zalewy do kurczaka w sosie miodowo-musztardowym, czy masy na ciasto "jeż" nie zamierzam sobie odpuścić.
Zobacz - szykowanie potraw to jeden dzień, góra dwa- i tylko przez to chcesz sobie darować cały tydzień?
Nie wywołuj lenia z zza skóry
Zostaw go tam gdzie jest - to gatunek chroniony - niech siedzi gdzie jest i się nie ujawnia
Wierzę w Ciebie
I mam nadzieję, że Ty wierzysz we mnie
tyle dni zostało mi aby "wykreować" nową wersję siebie
za 139 dni wrzucę swoje porównanie i bardzo Proszę - trzymajcie kciuki aby mogło być pod hasłem typu "w rok straciłam 40kg" - no powiedzmy stratą 39kg też nie pogardzę
skoro jako takie wyjaśnienie podałam, przechodzimy do rzeczy
Wiecie, że dziś poniedziałek ???
Ile razy mówiłaś/łeś sobie, ze zaczniesz od poniedziałku? Masz szansę zrobić to już dziś. I akurat dziś jest jeden jedyny dzień kiedy nikt Ci nie powie: "Nie przekładaj na poniedziałek, zacznij od dziś"
Ja rozumiem, że Święta zaraz, i świąteczne jedzenie (o, co do jedzenia, gdyby mi umknęło przypomnijcie abym wrzuciła Wam może w czwartek sposoby na uniknięcie świątecznego obżarstwa
... ale to że Święta na horyzoncie to nie zwalnia Cię z odpuszczenia sobie. Do Świąt jest tydzień, przez tydzień możesz trzymać prawidłowe jedzenie oraz ćwiczyć, jesli nie dasz rady tyle ile zawsze to poćwicz połowę tego czasu, ale nie odpuszczaj.
Ja nie zamierzam odpuszczać. Też mam na głowie sprzątanie i szykowanie jedzenia, ale przez to, że będę musiała kilka razy próbować zalewy do kurczaka w sosie miodowo-musztardowym, czy masy na ciasto "jeż" nie zamierzam sobie odpuścić.
Zobacz - szykowanie potraw to jeden dzień, góra dwa- i tylko przez to chcesz sobie darować cały tydzień?
Nie wywołuj lenia z zza skóry
Zostaw go tam gdzie jest - to gatunek chroniony - niech siedzi gdzie jest i się nie ujawnia
Wierzę w Ciebie
I mam nadzieję, że Ty wierzysz we mnie
6 dni *-* 6x NIC *-* 6 x brawo JA *-*
6 dni *-* 6x NIC *-* 6 x brawo JA *-*
Słodyczom mówimy stanowcze nie.
W sobotę po ukończeniu wyzwania,
Satysfakcja gwarantowana,
Przecież niedziela przed Nami ;)
Lecz My się dalej trzymamy
Słodyczom mówimy stanowcze nie.
W sobotę po ukończeniu wyzwania,
Satysfakcja gwarantowana,
Przecież niedziela przed Nami ;)
Lecz My się dalej trzymamy
Subskrybuj:
Posty (Atom)